Odrobina luksusu - ogrzewanie podłogowe w łazience
Jednym ze sposobów zwiększenia komfortu w łazience - jest ciepło płytek podłogowych, które sprawia, że możemy, a wręcz chcemy chodzić tam boso. Przyjrzyjmy się zatem różnym, dostępnym obecnie na rynku wariantom ogrzewania podłogowego dla tego pomieszczenia.
Zasadniczo, mamy do wyboru trzy opcje. Są to: wykorzystanie mat grzejnych, użycie ogrzewania podłogowego zasilanego wodą lub użycie przewodów grzejnych. Maty grzejne oraz przewody są zasilane prądem, tak więc ogrzewanie wodne lub elektryczne. Nasza decyzja będzie w dużym stopniu zależeć od tego, o ile możemy zwiększyć wysokość podłogi.
Maty grzejne
Zawdzięczają swoje ciepło przewodowi stałooporowemu o niedużej średnicy, który jest wpleciony w siatkę z odpowiedniego tworzywa. Co istotne, mat nie będziemy układać pod częściami stałej zabudowy (tj. np. pod wanną). Grubość maty - to na ogół 4 mm. Aby dobrze oszacować, na jakiej wysokości wypadnie nowa podłoga, musimy doliczyć jeszcze wysokość warstwy kleju pod płytki (przy założeniu, że nie zrywamy poprzednich płytek), czyli około 5-6 milimetrów plus 8 milimetrów na nowe wykończenie podłogi (standardowa terakota). Na rynku obecnie dostępne są maty samoprzylepne oraz maty mocowane przy pomocy specjalnej zaprawy.
Wodne ogrzewanie podłogowe
Tego typu ogrzewanie podłogowe za źródło zasilania ma grzejnik drabinkowy, z którym łączy się za pomocą specjalnego zaworu, zwanego zaworem RTL. Stosowanie tego rozwiązania jest jednak niewskazane przy łazienkach, które są większe niż 15-16 metrów kwadratowych. Trzeba mieć na uwadze, że minimalna grubość jastrychu z rurami grzejnymi podnosi poziom podłogi co najmniej o 6-7 cm, nie licząc warstwy ocieplenia (3 cm). Lepiej więc zainwestować w płyty styropianowe o grubości 3 cm. Rurę, przez którą będzie przepływała woda, mająca ogrzewać naszą łazienkę układa się w specjalnie wydrążonych płytach, właśnie styropianowych. Do tego dochodzi jeszcze 0,5 cm na dodatkową płytę ochronną, a jeszcze - klej plus terakota. Dzięki takiemu podejściu poziom podłogi podniesie się nie więcej niż 5 cm.
Przewody grzejne
Mamy do wyboru dwa główne rozwiązania, ze względu na typ przewodów: możemy wykorzystać przewody stałooporowe lub przewody samoregulujące. Przewody stałooporowe mają stałą moc, niezależną od temperatury otoczenia, w przeciwieństwie do drugiego z wymienionych typów. Przewody samoregulujące dostosowują moc, z jaką grzeją do temperatury panującej w łazience. Gdy ta spada - wytwarzają większą ilość ciepła. Niewątpliwą przewagą przewodów samoregulujących jest fakt, że możemy na tak ogrzewanej podłodze planować elementy stałej zabudowy, bez obaw, że nastąpi ich przegrzanie. Przewody grzejne składają się z izolowanego drutu oporowego, ekranu (np. miedzianego) - stanowiącego niezbędne zabezpieczenie oraz izolacji zewnętrznej. Jeśli zdecydujemy się na przewody, jako rodzaj ogrzewania w naszej łazience - poziom podłogi podniesie się od 2,1 cm do 2,6 cm - w zależności od szczegółowych warunków instalacji.